Mój wszechświat

Manifest

Daj mi jeszcze jeden oddech matko Gdybym wiedział że wybieram dobrze Gdzie dobro to nie rzadkość Daj mi tylko iskrę swojej nadziei Ją zamienię w płomień i pokonam bezlitosny chłód tej ziemi Wielkie plany wiem jak boli ich upadek Niepewny grunt często niszczył ich fundament Silna wiara tylko ona zostaje Kiedy miłość to już tylko kwestia przyzwyczajeń Wszechświat na marzenia już brakuje miejsca Kiedy rozum mówił idź Ciebie prowadziły głosy serca Wojna światów mówili mi nie igraj z ogniem Serce biło wolniej gdy obok spałaś spokojnie Fakt że tylko Ty wiedziałaś jaki jestem Oddychałem tylko ciężkim powietrzem Mój horyzont pewnie pokrywała mgła Zacierając szanse by zobaczyć Cię ostatni raz Głosy w mojej głowie upewniają się Czy wciąż żyję znajdą mnie Nieważne jak dobrze się ukryję Nie będę krzyczał po prostu będę siedział cicho Gdzieś na świecie pod jedną galaktyką Od planów które wykonałem i tych nierealnych Przeszedłem drogą by napisać zbyt idealnych Otoczenie wiedziało jak upadamy Wiem są ideały lecz ich nigdy nie poznamy Jestem łzami których boisz się jak ognia Jestem krzykiem który niszczy nas od środka Jestem sumieniem które nawiedza Cię w mroku Jestem tajemnicą która wprowadza w niepokój Moge w każdej chwili rzucić te pieprzone wersy Wyjść ze studia i przyznać że jesteś lepszy Po porażce moge wstać i dumnie kroczyć O to każdy pieniądz jestem w stanie założyć Kreujemy swoją przyszłość to pewne Ją nawet geniusz może zaplanować błędnie Całe życie dostajemy w małych częściach Więc i ja układam swój mały wszechświat Czy tak samo mocno Bóg wierzy w nas jak my Jedno z pytań na które nie znam odpowiedzi Błądzimy w mieście które przypomina sny Dlatego hart ducha tak mocno w nas siedzi Nie zawsze byłem pewny swoich kroków Kto nie ryzykuje nigdy nie wie czy jest gótów Wyborów milion i tyle samo szans na porażkę Mówią obce twarze i Ty tak naprawdę znasz je Fikcja którą tworzyliśmy razem Przestała istnieć na rzecz negatywnych zdarzeń Nie mów nic nie chcę żyć wspomnieniami Zbyt dobrze je znam żeby żyć tylko dla nich I mimo wszystko dziękuję za to Że w tym pustym miejscu my docenialiśmy radość Razem dwa światy tu zbliżone w jednym celu Zderzenie dwóch planet dwóch warte tego numeru i to już koniec

Written by: Lyrics Licensed & Provided by LyricFind

Create your own version of your favorite music.

Sing now

Kanto is available on:

google-playapp-storehuawei-store